Aneksja Krymu, inwazja Rosji na ukraiński Donbas, a z drugiej strony wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa oraz brexit spowodowały nową i niepokojącą sytuację w NATO. Ale podczas niedawnego pobytu w Warszawie sekretarz generalny Jens Stoltenberg powiedział: „Mamy do czynienia z pewnym paradoksem. Widzimy różnice zdań w pewnych kwestiach, jak handel, zmiany klimatu, porozumienie nuklearne z Iranem, trwa też spór o podział obciążeń w wydatkach obronnych, ale mimo tych różnic widać także, że w NATO Ameryka Północna i Europa robią razem więcej, niż robiły przez wiele, wiele lat". I ta konsekwentna realizacja wzmacniania wschodniej flanki NATO odbywa się z dużym udziałem strony amerykańskiej, szczególnie w Polsce.