Zakład od jakiegoś już czasu pracował na zwolnionych obrotach po ty jak część pracowników poszła na zwolnienia lekarskie. W zakładzie zatrudniającym 2800 osób 182 okazały się zarażone koronawirusem - wynika z danych hrabstwa Black Hawk. W sumie w tym hrabstwie zanotowano 374 przypadki COVID-19. W zeszły tygodniu burmistrz Waterloo Quentin Hart zaapelował do Tyson, by zamknąć zakład z powodu dużego ryzyka dla zdrowia publicznego.
Tyson Foods poinformował, że mimo zamknięcia zakładu nadal będzie wypłacał pracownikom wynagrodzenia. Wszyscy będą też mogli za darmo przebadać się na obecność koronawirusa.