- Myślę, że chciałbym to usłyszeć - powiedział Donald Trump w rozmowie z ABC NEWS - Nie ma nic złego w słuchaniu - dodał amerykański prezydent.
W ramach śledztwa prowadzonego przez Roberta Muellera dotyczącego ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA, badano wątki spotkania syna Donalda Trumpa z rosyjskim prawnikiem, który miał oferować materiały kompromitujące Hillary Clinton.
Prowadzone śledztwo nie potwierdziło, by Rosja współpracowała ze sztabem Donalda Trumpa. Sam prezydent wielokrotnie chwalił zaś w 2016 roku WikiLeaks i informacje ujawnione przez rosyjskich hakerów.
Joe Biden, jeden z rywali Trumpa w walce o prezydenturę, napisał na Twitterze: Prezydent Trump kolejny razem z zadowoleniem odbiera zagraniczną inherencję w nasze wybory. Tu nie chodzi o politykę. To stanowi zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego. Amerykański prezydent nie powinien szukać pomocy i podżegać tych, którzy chcą podważać demokrację".
Senatorowie Elizabeth Warren, Bernie Sanders i Kirsten Gillibrand po słowach Trumpa ponownie zaapelowali o przesłuchanie prezydenta.