Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie z zawiadomienia prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Chodzi o znieważenie Narodu Polskiego i propagowanie faszystowskiego ustroju państwa w związku z pojawieniem się w internecie materiałów promujących grę komputerową, której akcja ma się rozgrywać na terenie obozu koncentracyjnego. Śledztwo prowadzone jest w sprawie. – Znajduje się na etapie gromadzenia materiału dowodowego – informuje „Rz" Łukasz Łapczyński, rzecznik warszawskiej PO.
Grę na rynek zamierza wypuścić ukraińska firma Aliens Games zajmująca się produkcją gier komputerowych. Jest ona oparta na tematyce związanej z niemieckimi obozami koncentracyjnymi, której akcja dzieje się w niemieckim obozie KL Auschwitz-Birkenau.
W omawianym przypadku sytuacja zaszła o wiele za daleko. Istotą gry ma być bowiem możliwość wcielenia się nie tylko w więźnia obozu koncentracyjnego, podejmującego m.in. próbę ucieczki, ale także esesmana z załogi obozu, ścigającego oraz mordującego więźniów, podejmującego decyzje, którą grupę więźniów skierować do pracy, a którą do komory gazowej. W grze występują sceny selekcji oraz masowych i indywidualnych egzekucji więźniów. Zapowiedziano umożliwienie uczestnikom gry udziału w niej z takich właśnie perspektyw.
Czytaj też: RPO z urzędu zajął się sprawą "hajlowania" w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau
Skargę i zawiadomienie do prokuratury złożył dr Jarosław Szareka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Chodzi o umieszczenie w internecie materiałów multimedialnych promujących grę komputerową „The cost of freedom – a game about polish death camps". Chodzi m.in. o sceny rozstrzeliwania i mordowania więźniów w komorze gazowej, w obozie zagłady, w których padają sformułowania „polskie obozy koncentracyjne, gdzie jest honor tego wielkiego polskiego narodu, gdzie jest wasz honor, wy polskie psy".