Proces ws. zbrodni miłoszyckiej przerwany. Niecodzienny powód

7 maja przed wrocławskim sądem miał się rozpocząć proces Ireneusza M. i Norberta B., których prokuratura oskarżyła o zbrodnie miłoszycką, za którą niesłusznie skazano Tomasza Komendę. W sądzie doszło jednak do niespodziewanej sytuacji. Proces został przerwany.

Aktualizacja: 07.05.2019 14:03 Publikacja: 07.05.2019 13:20

Proces ws. zbrodni miłoszyckiej przerwany. Niecodzienny powód

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

We wtorek po godzinie 9 w sądzie doszło do niespodziewanej sytuacji. Rozprawa została przerwana. Okazało się, że ławniczka jest klientką jednego z obrońców.

Czytaj też:  Zbrodnia, za którą był skazany Komenda wraca na wokandę

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce