Oceny działania prezesa PiS i wicepremiera w rządzie Zjednoczonej Prawicy są ostre i zdecydowane. W grupie uważającej, że powinien zrezygnować ze stanowiska prezesa Prawa i Sprawiedliwości, aż 58,5 proc. to osoby opowiadające się za tym „zdecydowanie", 13 proc. zaznaczyło odpowiedź „raczej".
Jarosław Kaczyński wziął na siebie bezpośrednią odpowiedzialność za politykę Zjednoczonej Prawicy wobec protestów, które wybuchły po werdykcie TK w sprawie aborcji. Zaprezentował twarde stanowisko, zapowiadające dalsze zaostrzanie prawa antyaborcyjnego i surowe kary dla organizatorek protestów. Wezwał też zwolenników do obrony kościołów przed demonstrantami. Na to wezwanie odpowiedziały środowiska narodowe i kibolskie, a podczas ostatnich manifestacji doszło do ich ataków na pokojowe demonstracje, w większości kobiece.