Jackowski: Nie widzę dla podatku od reklam większości po stronie Zjednoczonej Prawicy

- Sądzę, że projekt w sprawie podatku od reklam - w obecnym kształcie - nie ma szans na uchwalenie w parlamencie - powiedział Jan Maria Jackowski, senator Prawa i Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 11.02.2021 15:43 Publikacja: 11.02.2021 15:32

Jackowski: Nie widzę dla podatku od reklam większości po stronie Zjednoczonej Prawicy

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

qm

W środę niezależne polskie media publikują treść listu otwartego do premiera Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych, w którym nadawcy i wydawcy wyrażają protest przeciwko podatkowi od reklam, który określają mianem „haraczu”, którego celem jest ograniczenie wolności mediów. Treść listu publikuje też „Rzeczpospolita”. Strona główna rp.pl została do północy zastąpiona informacją o proteście mediów.

Przeczytaj: List otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych

Jan Maria Jackowski pytany w czwartek przez RMF FM o podatek od reklam stwierdził, że jego zdaniem projekt ustawy „w obecnym kształcie nie ma szans na uchwalenie w parlamencie”. 

- Nie widzę dla niego większości po stronie Zjednoczonej Prawicy - powiedział senator PiS.

Wcześniej swoje zdystansowanie wobec projektu wyraziło Porozumie Jarosława Gowina. W wydanym oświadczeniu koalicjant Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że „z niepokojem analizuje projekt nowego podatku od mediów”. „Projekt ten na żadnym etapie nie był z nami konsultowany. Jednocześnie z uwagą wsłuchujemy się w głos mediów i obywateli. Finalne stanowisko Porozumienia Jarosława Gowina przedstawi w najbliższych dniach Zarząd partii” - poinformowano.

Inne jest stanowisko Solidarnej Polski. Jej politycy zastrzegali w środę, że – aby wypracować zdanie nad konkretnymi zapisami – muszą je poznać, chociaż kierunkowo popierają rozwiązania dotyczące regulacji rynku mediów. Jak podkreślają, ten projekt prowadzi osobiście premier Mateusz Morawiecki.

Senator Jackowski w rozmowie z RMF FM podkreślił, że podatek od reklam nie uderzałby w światowych gigantów, ale w polskie media. - Oznaczałoby przerzucenie tych kosztów finalnie na odbiorcę końcowego, czyli każdego Polaka, który w jakikolwiek sposób z mediów korzysta - powiedział.

Rząd chce uzyskać z nowego podatku 800 mln zł rocznie. Połowa ma trafić do Narodowego Funduszu Zdrowia, 15 procent zasili Fundusz Ochrony Zabytków, a pozostałą część - 35 procent - ma otrzymać nowo tworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.

W środę niezależne polskie media publikują treść listu otwartego do premiera Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych, w którym nadawcy i wydawcy wyrażają protest przeciwko podatkowi od reklam, który określają mianem „haraczu”, którego celem jest ograniczenie wolności mediów. Treść listu publikuje też „Rzeczpospolita”. Strona główna rp.pl została do północy zastąpiona informacją o proteście mediów.

Przeczytaj: List otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych

Polityka
Prezes PiS grzmi o zamachu stanu. Premier gra w ping-ponga
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Polityka
Kaczyński o działaniach Święczkowskiego. "Prawo przestało obowiązywać"
Polityka
Znamy szczegóły rekonstrukcji. Wykuwa się nowy układ sił w rządzie
Polityka
Wipler: Będą dramatyczne korekty wyników tuż przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Kiedy będą wybory prezydenckie 2025? Termin nie jest przypadkowy