"PZPR" na biurze PiS. Zarzut: propagowanie ustroju totalitarnego

Zatrzymano 48-letnią kobietę, która na oknie biura senatora Andrzeja Mioduszewskiego i posła Krzysztofa Czabańskiego z PiS w Wąbrzeźnie napisała "PZPR". Usłyszała zarzut propagowania ustroju totalitarnego.

Aktualizacja: 23.07.2018 09:50 Publikacja: 23.07.2018 09:10

"PZPR" na biurze PiS. Zarzut: propagowanie ustroju totalitarnego

Foto: Facebook/Krzysztof Czabański

"Czas na sąd ostateczny” i "PZPR" - takie napisy pojawiły się na drzwiach i ścianach biur członków Prawa i Sprawiedliwości - przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego i senatora Andrzeja Mioduszewskiego. Politycy mają wspólne biura w Wąbrzeźnie i Golubiu - Dobrzyniu.

Czytaj także: "Czas na sąd ostateczny” i "PZPR" na biurach polityków PiS

Policjanci zatrzymali 48-letnią kobietę, która wykonała napis. Po przewiezieniu na komisariat podejrzana usłyszała zarzut propagowania ustroju totalitarnego.

Kobieta złożyła obszerne wyjaśnienia i częściowo przyznała się do winy. Została zwolniona do domu.

Art. 256 par. 1 Kodeksu karnego przewiduje za publiczne propagowanie ustroju totalitarnego przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Polityka
„Nie będę brał udziału w tym cyrku”. Dlaczego Sławomir Mentzen nie jedzie do Końskich?
Polityka
Chaos w Końskich. Hołownia i Biejat w drodze. Czy Nawrocki spotka się z Trzaskowskim?
Polityka
Magdalena Biejat idzie do prezydenta Andrzeja Dudy. Będzie prosić o weto
Polityka
Marcin Duma: Duopol jest na SOR-ze. Debata to dla niego defibrylator
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Czy Polacy chcą debaty Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim? Jest sondaż