Jarosław Gowin ma dobre wyczucie tego, co w polityce będzie się liczyć. I na co warto postawić. Dlatego warto też przyjrzeć się temu, jaki proponuje dla centroprawicy „nowy ład”. Zdaniem Gowina – co dziś po raz pierwszy tak mocno wybrzmiało i warto to odnotować – partie polityczne, a zwłaszcza centroprawica po pandemii muszą wymyśleć się na nowo.
Nie było kolejnych zaskakujących transferów, ale z kilkoma wyrazistymi tezami programowymi w trzech sferach, które będą być może organizować polską (i nie tylko polską) politykę. Po pierwsze, ochrona zdrowia. Słuchając wystąpień prof. Wojciecha Maksymowicza i Andrzeja Sośnierza najmocniej zresztą można było dzisiaj mieć wrażenie, że Porozumienie rzeczywiście jest w opozycji do PiS - z którym współrządzi już 6 lat. Nie tylko jeśli chodzi o tezy że trzeba decentralizować duże części systemu, o czym mówił Sośnierz. Ale też było to słychać gdy Wojciech Maksymowicz podkreślał, że nieakceptowalne jest to że umiera codziennie aż tylu Polaków. I że trzeba to rozliczyć.