Lider PSL, gość "Rozmowy Piaseckiego", pytany był m.in. o reakcje członków swojej partii na przyłączenie się Stronnictwa do Koalicji Europejskiej.
Kosiniak-Kamysz tłumaczył, że wbrew temu, co mówi PiS, nie doszło w PSL do żadnego buntu ani rezygnacji z członkostwa w partii.
- Oprócz lidera Bayer Full, może dwóch osób, raczej z jego rodziny w powiecie płockim, które odeszły z PSL-u, nie ma żadnych odejść czy buntu - mówił Kosiniak-Kamysz dodając, że problemy PSL są raczej kreowane przez PiS, bo tak objawia się "troska" partii rządzącej.
Kosiniak-Kamysz stwierdził, że wejście do KE umożliwi PSL zdobycie nowych wyborców, którzy dotąd nie głosowali na Stronnictwo z powodu utraty głosu na partię nisko plasująca się w sondażach.
Zdaniem szefa ludowców można wyobrazić sobie wspólny program partii, które wchodzą w skład KE. Jest to przede wszystkim walka o budżet dla Polski, ułatwienie startu młodym, energia odnawialna, jednolite dopłaty w całej UE czy ujednolicenie dopłat rolniczych.