- Opozycja parlamentarna w Polsce, a przede wszystkim Platforma Obywatelska byłego premiera Donalda Tuska jest niewiarygodna – powiedział Biedroń w wywiadzie opublikowanym we wtorek w „Die Welt".
- W zglobalizowanym świecie ludzie mają globalne marzenia. Polacy widzą, co dzieje się w innych częściach Europy, większość z nich chce żyć w liberalnym i tolerancyjnym społeczeństwie, które nie odwraca się plecami do europejskiej wspólnoty wartości – tłumaczy prezydent Słupska w rozmowie z warszawskim korespondentem gazety, Phillipem Fritzem.
- Ten odwrót (od Europy) symbolizuje partia rządząca PiS, opozycji nie udało się jednak w wystarczającym stopniu odróżnić od niej – uważa Biedroń.
PO zawiodła
- PO zdyskredytowała się głosując przeciwko liberalizacji i tak już surowych przepisów o aborcji - wyjaśnił. Jego zdaniem siła PiS wynika ze słabości opozycji, która nie przedstawiła jak dotąd żadnej atrakcyjnej oferty społecznej. Biedroń podkreślił, że taki program musi mieć charakter liberalny, pomimo tego, że w wielu krajach poparcie zdobywają populiści. - PiS być może przewodzi w sondażach, nie spodziewam się jednak, że będzie rządzić przez kolejną kadencję – ocenia prezydent Słupska.
Biedroń przypomniał, że w latach 90. uważano, iż SLD będzie rządziło wiecznie, a Tusk twierdził, że nie ma z kim przegrać.