19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 14.06.2021 21:13 Publikacja: 14.06.2021 19:11
Podejście do Chin dzieli państwa członkowskie sojuszu. Na zdjęciu: Uczestnicy szczytu NATO w Brukseli
Foto: PAP/EPA
– Będziemy wzmacniać bezpieczeństwo na wschodniej flance przy zachowaniu zasady NATO 360 stopni – powiedział prezydent Andrzej Duda. To oznacza, że sojusz na równi traktuje zagrożenia ze wszystkich stron. – Cieszymy się, że będziemy państwem ramowym Eurokorpusu, który dba o interesy bezpieczeństwa na Wschodzie, ale też na Południu. Przed nami w przyszłości dyskusja o dalszym wzmacnianiu obecności wojskowej na Wschodzie – powiedział prezydent.
Szczyt NATO w Brukseli, pierwszy z udziałem prezydenta Joe Bidena, odbywał się w atmosferze podwójnej ulgi. Po raz pierwszy od wielu miesięcy mogło dojść do osobistego spotkania liderów, co jest już znakiem powrotu do normalnych czasów po prawie półtora roku pandemii. Poza tym europejscy sojusznicy w większości są zadowoleni ze zmiany w Białym Domu i to spotkanie miało potwierdzić przywiązanie USA do kwestii bezpieczeństwa transatlantyckiego. Tak się stało, Biden – inaczej niż Trump – nie podważa artykułu 5 traktatu waszyngtońskiego mówiącego o konieczności obrony zbiorowej. Ale zasadniczy przekaz się nie zmienia: USA chcą, żeby Europa robiła więcej dla swojego bezpieczeństwa.
W rozmowie z Wprost.pl, Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, poruszył temat języka nienawiści oraz roli polityków w zwalczaniu tego zjawiska w przestrzeni publicznej i internecie.
Mamy na to całą kadencję, by doprowadzić do końca rozliczenia i wprowadzić reformy. Kluczową sprawą jest w tej chwili wygranie wyborów prezydenckich, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że część naszych planów nie może być zrealizowanych z Andrzejem Dudą lub jakimkolwiek innym prezydentem wywodzącym się z obozu Zjednoczonej Prawicy - mówi posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda.
Zdaniem większości Polaków były wiceminister sprawiedliwości w czasach rządów PiS, Marcin Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla RMF FM.
Najważniejszym wydarzeniem pierwszych dwóch miesięcy prezydencji będzie wizyta kolegium komisarzy. To odbędzie się już niebawem. To ważny moment, ponieważ polski rząd i Komisja Europejska wspólnie rozpoczną dyskusję dotyczącą kształtu polityki unijnej na kolejne pięć lat – mówi o polskiej prezydencji wiceministra ds. UE Magdalena Sobkowiak-Czarnecka.
„Czy Pani/Pana zdaniem możliwa jest współpraca rządu, prezydenta i opozycji w działaniach związanych z polską prezydencją w Unii Europejskiej?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
W rozmowie z Wprost.pl, Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, poruszył temat języka nienawiści oraz roli polityków w zwalczaniu tego zjawiska w przestrzeni publicznej i internecie.
Wystąpienie do Państwowej Komisji Wyborczej o wykładnię jej uchwały to w istocie oddanie gorącego kartofla do rąk gremium, które wcześniej postanowiło nim obdarować ministra - pisze Piotr Paduszyński, adwokat.
Mamy na to całą kadencję, by doprowadzić do końca rozliczenia i wprowadzić reformy. Kluczową sprawą jest w tej chwili wygranie wyborów prezydenckich, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że część naszych planów nie może być zrealizowanych z Andrzejem Dudą lub jakimkolwiek innym prezydentem wywodzącym się z obozu Zjednoczonej Prawicy - mówi posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda.
Zdaniem większości Polaków były wiceminister sprawiedliwości w czasach rządów PiS, Marcin Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla RMF FM.
Przed nami kolejne wybory. Czy i tym razem młodzi chętnie pójdą do urn i jaką decyzję podejmą. Czy głosowanie wśród młodych ludzi stało się modne? W podcaście „Szkoła na nowo” dr Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej, współautor podstawy programowej nowego przedmiotu edukacja obywatelska.
„Czy Pani/Pana zdaniem możliwa jest współpraca rządu, prezydenta i opozycji w działaniach związanych z polską prezydencją w Unii Europejskiej?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Można podziękować prezydentowi i PiS za patologiczne rozprzężenie struktur państwowych, a PKW i ministrowi finansów za brak determinacji w nazywaniu po imieniu „zła” – mówi Piotr Prusinowski, sędzia SN, b. prezes Izby Pracy SN.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas