Partia Republikańska – zarejestrowana już w styczniu tego roku – ma być kolejnym członkiem Zjednoczonej Prawicy. Tak przynajmniej wygląda plan, o którym dowiedziała się „Rzeczpospolita". Środowisko Adama Bielana pozostaje cały czas w sporze z Porozumieniem Jarosława Gowina, który może potrwać jeszcze długie miesiące. – Plany dotyczące tej partii ruszyły z miejsca po sporze o wybory kopertowe w 2020 roku – mówi nasz dobrze poinformowany rozmówca.
W ubiegłą sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński zaskoczył opinię publiczną, mówiąc w trakcie prezentacji Polskiego Ładu, że Zjednoczona Prawica może się wkrótce poszerzyć. Chodzi właśnie o Partię Republikańską, z którą formalnie połączy się Porozumienie Bielana. W skład „starej/nowej" formacji wejdą wyrzuceni z Porozumienia Jarosława Gowina posłowie, w tym Kamil Bortniczuk, Michał Cieślak, Jacek Żalek, oraz dotychczasowi wiceprezesi Porozumienia Karol Rabenda i Magdalena Błeńska czy zastępca sekretarza generalnego Marcel Klinowski.