Informacje o możliwej emigracji króla Juana Carlosa Burbona już w środę nieoficjalnie podawały hiszpańskie media. Powodem mają być skandale korupcyjne, w które jest uwikłany ojciec obecnego monarchy Filipa VI.
Doniesienia te potwierdziły w poniedziałek służby prasowe pałacu królewskiego. Juan Carlos przekazał swojemu synowi list z „przemyślaną decyzją o wyjeździe z Hiszpanii” i opuszczeniu pałacu Zarzuela, aby obecny król Hiszpanii mógł pełnić swoją funkcję głowy państwa „w spokoju i ciszy”.
W ostatnich tygodniach hiszpańskie media podnosiły sprawę zarzutów o korupcję, postawionych byłemu królowi. 8 czerwca Sąd Najwyższy ogłosił wszczęcie śledztwa przeciwko Juanowi Carlosowi. Jest on podejrzany o korupcję, kiedy współpracował z konsorcjum 12 hiszpańskich spółek podczas przetargu na budowę szybkiej kolei AVE w Arabii Saudyjskiej. Informację o tym podała szwajcarska gazeta „La Tribune de Geneve”, twierdząc, że monarcha otrzymał 100 milionów dolarów od saudyjskiego króla.
Dowiedz się więcej: Juan Carlos aferami pogrąża monarchię w Hiszpanii
Prawnik emerytowanego króla wydał również oświadczenie, w którym zapewnia, że pomimo emigracji Juana Carlosa z Hiszpanii, jego klient pozostaje do dyspozycji prokuratury. Wcześniej 82-letni były król za pośrednictwem swojego adwokata wielokrotnie odmawiał komentarza w sprawie zarzutów.