Według podliczonych do tej pory 95 proc. głosów wyborców ostatnie wybory do Knesetu minimalnie wygrywa partia Ganca, która otrzymała 33 mandaty. Likud Netanjahu - 32.
Różnica jest jednak tak niewielka, że żadna z partii nie moze być pewna zwycięstwa.
Już wczoraj Netanjahu przekonywał, że Izraelowi jest potrzebny syjonistyczny rząd, złożony z partii, które dbaja o interes kraju. Alternatywa miałby być gabinet złożony z członków partii arabskich, które nie widzą Izraela jako państwa Żydów - mówił premier.
Więcej o sytuacji w Izraelu w relacji Michała Szułdrzyńskiego
Dziś - wciąż jeszcze jako urzędujący szef rządu - Netanjahu zaproponował utworzenie wspólnego gabinetu liderowi Niebiesko Białych. Wezwał Benny'ego Ganca do jak najszybszego spotkania w celu omówienia warunków koalicji.