Yonhap informuje, że północnokoreańska telewizja państwowa 8 maja 2019 roku podała, że "wystrzeliwanie w ostatnim czasie pocisków krótkiego zasięgu w kierunku Morza Wschodniego (Morza Japońskiego) jest częścią 'regularnego' szkolenia 'samoobrony'".
Szef Sztabów Połączonych południowokoreańskiej armii podał, że Pjongjang wystrzelił "przynajmniej jeden pocisk" z terenu zachodniej części kraju. Pocisk lub pociski miały zostać wystrzelone z poligonu Sino-ri w północno-zachodniej części kraju.
To drugi taki incydent w ciągu ostatnich pięciu dni.
KCNA informowała kilka dni temu, że Kim Dzong Un, który obserwował weekendowe ćwiczenia północnokoreańskiej armii i wyraził "wielkie zadowolenie z ich przebiegu". Kim Dzong Un, cytowany przez KCNA, apelował do żołnierzy, aby zachowali czujność i podnosili swoje umiejętności w zakresie obrony kraju.
W ostatnich miesiącach doszło do poważnego ochłodzenia w relacjach USA - Korea Północna, czego wyrazem było fiasko szczytu z udziałem Donalda Trumpa i Kim Dzong Una w Hanoi. Korea Północna chciała, aby - w zamian za gesty wykonane przez Pjongjang w zakresie denuklearyzacji - USA doprowadziły do złagodzenia sankcji nałożonych na reżim Kim Dzong Una. USA nie zgadzają się jednak na zniesienie sankcji przed całkowitą denuklearyzacją Korei Północnej.