Eurowybory, czyli lęki średnio-słabe

O sprawach europejskich lepiej zapomnijmy, bo one Polaków nie interesują. Wybory do Parlamentu Europejskiego zyskają na popularności wówczas, gdy ich efekty będą dotyczyły wyborców bezpośrednio. Komunikaty perswazyjne w kampanii wyborczej oparte na wzbudzaniu niewielkiego lęku są szalenie skuteczne. W takim przekazie perswazyjnym należy zastosować dość prostą zasadę, która składa się z trzech elementów – mówi prof. Andrzej Falkowski, psycholog z Uniwersytetu Humanistycznospołecznego SWPS w Warszawie.

Publikacja: 22.02.2019 09:17

Eurowybory, czyli lęki średnio-słabe

Foto: Adobe Stock

Wiktor Balcer: Już za kilka miesięcy czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego. Czy Pana zdaniem, dla Polaków jest to ważne wydarzenie, czy wciąż traktowane po macoszemu, bo sprawy europejskie obchodzą nas mniej niż te lokalne?

Prof. Andrzej Falkowski:  Dane pokazują, że Polacy zdecydowanie mniej chętnie biorą udział w Eurowyborach niż w np. w wyborach do rodzimego parlamentu. Dlaczego jest tak się dzieje? Przyczyna jest dość klarowna. W umyśle wyborcy sprawy europejskie dzieją się gdzieś daleko, w Brukseli. Przeciętny obywatel nie zajmuje się sprawami Europy, bo one go nie dotyczą tak mocno, jak obietnice przedstawiane przez kandydatów na posłów, prezydentów, czy radnych. Każdy wyborca patrzy na realne korzyści tu i teraz. Stąd sukces wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, która to partia zaoferowała wyborcom realną korzyść, czyli np. 500 zł na drugie i kolejne dziecko, czy obniżenie wieku emerytalnego. To sprawy, które dotyczą każdego z nas. Tymczasem sprawy europejskie są oddalone od nas.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Zełenski spotkał się z Tuskiem. "Niepodległa Ukraina to bezpieczna Polska"
Polityka
Kaczyński jak Nawrocki ws. Ukrainy w UE i NATO. „Powiedziałem prezydentowi prosto w oczy”
Polityka
Krzysztof Bosak został zapytany o mowę nienawiści. Porównał internet do knajpy
Polityka
PiS prowadzi w sondażu. Posłanka KO: Bez prezydenta nie zrealizujemy wszystkich planów
Polityka
Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski? Polacy odpowiedzieli w sondażu