Jak ustaliła „Rzeczpospolita” w grupie sześciu zatrzymanych jest także Robert K., zastępca szefa marketingu w PGZ, Agnieszka M., prawniczka związana z PiS, niedoszła europoseł i Robert Sz., dyrektor wykonawczy w spółce PGZ.
Działania CBA od rana komentują zarówno członkowie rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości, jak i partii opozycyjnych.
- Nie można nam zarzucić, że kryjemy swoich - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. - Nie idziemy drogą PO, która tak właśnie postępowała - dodał.
O akcję CBA zapytany został także szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - Dzisiaj w Polsce wszyscy są równi wobec prawa i nie ma żadnej taryfy ulgowej. Jeśli ktoś łamie prawo, musi liczyć się z konsekwencjami - skomentował.