Od PiS do Hołowni. Katolicyzm politycznego użytku

Wśród sił politycznych uważających chrześcijaństwo za punkt odniesienia coraz bardziej wyraźne są trzy różne stanowiska. Łączy je silne polityczne instrumentalizowanie religii. Zupełnie jakby Chrystus nie wzywał do nawracania najpierw samych siebie, do dawania świadectwa miłości, a dopiero potem do głoszenia Ewangelii innym.

Aktualizacja: 05.09.2020 20:01 Publikacja: 04.09.2020 00:01

Partia Jarosława Kaczyńskiego wybrała taki model relacji z Kościołem, w którym religia legitymizuje

Partia Jarosława Kaczyńskiego wybrała taki model relacji z Kościołem, w którym religia legitymizuje władzę (na zdjęciu prezes PiS podczas obchodów rocznicy powstania Radia Maryja, Toruń, 2015 r.)

Foto: Forum, Piotr Małecki

W poniedziałek rano Polska Agencja Prasowa nadała w mediach społecznościowych depeszę oznaczoną jako pilna. Zawierała cytat z wypowiedzi szefa Forum Młodych PiS Michała Moskala. Warto zapamiętać nazwisko warszawskiego radnego – ten młody człowiek jest nie tylko liderem pisowskiej młodzieżówki, ale też dyrektorem biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego. „PiS to konserwatywna formacja; doceniam ideologicznie zaangażowanie Solidarnej Polski, ale zamiast zrażać kolejne grupy społeczne, otwórzmy bramy dla wszystkich, którzy mogą dać się przekonać do naszej wizji świata" – mówił.

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Co łączy składkę zdrowotną z wyborami w USA
Plus Minus
Politolog o wyborach prezydenckich: Kandydat PO będzie musiał wtargnąć na pole PiS
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta