Fraktale i punkty Misiurewicza

Michał Misiurewicz, polski matematyk mieszkający w USA: Zdarzało mi się, że przeprowadziłem dowód, a potem okazało się, że wiele lat wcześniej już ktoś to twierdzenie udowodnił. Ale mój dowód był krótszy, więc lepszy.

Aktualizacja: 04.06.2016 21:59 Publikacja: 02.06.2016 15:02

Michał Misiurewicz, polski matematyk mieszkający w USA

Foto: materiały prasowe

Rz: Czym są odkryte przez pana punkty Misiurewicza?

Odkryte przeze mnie? To za mocno powiedziane, raczej nazwane moim nazwiskiem. Tak zwane prawo Stiglera głosi, że żadne odkrycie naukowe nie nosi nazwiska swego oryginalnego odkrywcy.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń