Aktualizacja: 23.04.2020 21:40 Publikacja: 24.04.2020 10:00
Foto: Reporter
Polityka i demokracja okazały się bezsilne w obliczu sił ekonomicznych, nad którymi nikt nie chciał albo nie zdołał zapanować. Zainwestowanie politycznej nadziei w ruchy populistyczne to wyraz wiary w demokrację.
Nikt nie wie, jakie będą skutki uboczne pandemii koronawirusa. Jednak jedno wydaje się pewne. Powrót państwa. Cóż to znaczy? Wszak państwo istniało i dotąd. Zwrot „powrót państwa" można zrozumieć jedynie na tle tego, co się działo w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat w dwóch sferach: ideowej oraz politycznej. W tej pierwszej coraz mocniejszą pozycję zdobywały sobie doktryny, w świetle których państwo jawiło się jako twór podejrzany, zawsze zbyt silny, przeszkadzający w realizacji najlepszego ładu gospodarczego i społecznego: kształtującego się (jakoby) żywiołowo i oddolnie wolnego rynku. Do najważniejszych należały neoliberalizm oraz libertarianizm. Ten pierwszy postulował rozszerzenie logiki działania wolnego rynku na tak wiele dziedzin życia społecznego jak to tylko możliwe przez uwalnianie ich spod wpływu państwa, ten drugi opowiadał się za swoistą formą anarchizmu, a mianowicie anarchokapitalizmem, w którym państwu nie pozostaje już żadna rola do wypełnienia poza ewentualnie zapewnieniem bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego.
W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej?
Właśnie ukazał się „Ja to ktoś inny” Jona Fossego, trzeci i czwarty tom opus magnum noblisty – wielotomowej „Septologii” o życiu malarza Aslego.
„Dunder albo kot z zaświatu” to jedna z popularnych dziś paragrafówek.
Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Ally Pankiw w „Żarty się skończyły” przygląda się, jak ból bohaterki wpływa na jej proces twórczy.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Prezydent Joe Biden i prezydent-elekt Donald Trump spotkali się w środę w Gabinecie Owalnym. W obecności tłumu dziennikarzy uścisnęli sobie ręce.
Blisko połowa ankietowanych w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” jest przekonana, że wybory w USA będą miały wpływ na decyzje prezydenckie partii w Polsce. Z dużych formacji żadna jeszcze nie przedstawiła kandydata na prezydenta. Same wybory odbędą się w maju przyszłego roku.
Trwa rywalizacja między Rafałem Trzaskowskim i Radosławem Sikorskim. Kandydaci ogłaszają kolejne „poparcia” w ramach Koalicji Obywatelskiej. Niektóre zaskakujące. A znienacka swój start ogłosił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, choć jeszcze kilka dni temu mówił, że na ostateczną decyzję potrzebuje kilku tygodni.
Rząd wycofał się z zakazu jednorazowych e-papierosów w Polsce. Jaki wpływ na to miał prawnik obsługujący lidera tej branży i znajomy polityków PO?
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia oficjalnie ogłosił zamiar startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Oprócz niego dotychczas gotowość startu ogłosili Sławomir Mentzen i Marek Jakubiak.
Jak długo Stany Zjednoczone, Kanada, Europa, nasi przyjaciele spoza Unii Europejskiej, Wielka Brytania, Norwegia są razem, tak długo świat jest względnie bezpieczny – mówił po spotkaniu z szefem NATO Markiem Rutte premier Donald Tusk.
Prezydent-elekt Donald Trump nie chce, aby armia USA ograniczała jego władzę, jak to było za pierwszej kadencji. Departamentem Obrony będzie kierował Pete Hegseth, radykał bez doświadczenia wojskowego, ale do bólu lojalny.
Liczba chętnych do służby wojskowej wzrasta, nie wszyscy jednak od razu są przez armię wcielani do służby zawodowej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas