Japonia. Kraina seksualnych fantazji

Japonia uchodzi za kraj najróżniejszych seksualnych dziwactw – od hoteli miłości, przez małżeństwa z wirtualnymi postaciami po seksroboty. Kłopoty z nawiązywaniem relacji to jednak szerszy problem społeczny, wynikający również z pracoholizmu i problemów mieszkaniowych obywateli Kraju Kwitnącej Wiśni.

Publikacja: 14.02.2020 18:00

Akihabara to rejon Tokio będący głównie mekką fanów gier, mangi i anime, ale też miejscem, w którym

Akihabara to rejon Tokio będący głównie mekką fanów gier, mangi i anime, ale też miejscem, w którym roi się od sex-shopów

Foto: Shutterstock

Kilka lat temu odwiedziłem tokijską dzielnicę Akihabara – mekkę miłośników filmów anime, komiksów mangi, gier oraz gadżetów elektronicznych. Roi się tam od wielkich sklepów z komiksami, figurkami oraz elektroniką. Powszechnie uważa się, że jest to miejsce opanowane przez chłopców zbyt pogrążonych w swoich fantazjach, by być zdolnymi do związków z dziewczynami. Tymczasem wśród klientów sklepów widziałem młode pary kupujące seksowną bieliznę czy ciuszki do erotycznych zabaw – od strojów uczennic po uniformy policjantek czy pielęgniarek. Niektóre z tych sklepów były wielkości domów towarowych, co wskazuje na duży popyt i zdaje się przeczyć popularnemu poglądowi, że moda na „klasyczny" damsko-męski seks w Japonii zanika.

Pozostało 94% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Giną wrogowie Izraela. Czy poza zemstą Tel Awiw osiąga inne cele?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Marsz, marsz, marsz
Plus Minus
„Halo 2”. Niezwykłe zjawisko w historii idei
Plus Minus
„Niezwyciężony” Lema. Niech w końcu weźmie się do niego Hollywood
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Plus Minus
Muniek Staszczyk: Dlaczego poszedłem do TV Republika
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni