Tom Palmer: Populizm nie może być odpowiedzią na nierówności

Państwo może mnie wsadzić do więzienia, a Amazon czy eBay dzięki zebranym informacjom co najwyżej zaoferują mi kupony zniżkowe. O wiele bardziej obawiam się więc informacji, które zbiera o mnie i o innych państwo - mówi Tom Palmer, amerykański filozof i politolog.

Aktualizacja: 07.01.2020 05:29 Publikacja: 06.01.2020 00:01

Tom Palmer: Populizm nie może być odpowiedzią na nierówności

Foto: Reporter

Plus Minus: Kilka miesięcy temu podczas Igrzysk Wolności w Łodzi wygłosił pan wykład na temat nieliberalnych trendów. Zastanawiam się, jak można je wychwycić w świecie, w którym liberalizm dawno wyszedł z mody?

Mówiłem głównie o fali populizmu, który w wielu krajach ma pewne wspólne cechy. Po pierwsze, opiera się na założeniu, że istnieje jakaś grupa autentycznych, prawdziwych ludzi, którzy są obiektem jakiegoś ataku. Partia populistyczna jest jedynym reprezentantem tej części społeczeństwa w starciu z innymi, którymi mogą być np. najbogatsi, homoseksualiści, Żydzi itd. Po drugie, ci prawdziwi ludzie mają wspólną wolę, którą przywódca jakoby potrafi odczytać, jak Donald Trump, który mówi „jestem waszym głosem". Po trzecie, przywódca uważa, że musi działać, zamiast grzęznąć w dyskusjach. Demokratyczne procedury, które to działanie paraliżują, trzeba odsunąć na bok. I po czwarte, populiści koncentrują się na krótkoterminowych celach. Nie zastanawiając się nad długoterminowymi konsekwencjami swoich decyzji, zwykle prowadzą złą politykę gospodarczą, polegającą na kontroli pewnych cen – np. płac albo towarów z importu – albo zmienianiu obowiązujących dotąd reguł. Najbardziej ekstremalnym przykładem tego, do czego taki populizm prowadzi, jest Wenezuela. W ciągu 20 lat przeszła drogę od najzamożniejszego kraju Ameryki Łacińskiej do kraju pogrążonego w kryzysie humanitarnym.

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Marek Kozubal: Powódź to jednak nie jest wojna
Publicystyka
Kazimierz Wóycicki: Pisowskie zwyczaje nowej ministry kultury przy zwalnianiu Roberta Kostry z MHP
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Dlaczego Izrael nie powinien atakować Hezbollahu wybuchającymi pagerami
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Atak pagerami na Hezbollah. Jak premier Izraela pomaga Trumpowi
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Publicystyka
Łukasz Warzecha: Obustronne rozczarowanie Polaków i Ukraińców