Dzisiaj ok. 13.30 przedstawiciele Platformy Obywatelskiej spotkają się w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą w celu omówienia zakresu zmian w sądownictwie. - W zaproszeniu prezydenta zostało ujęte, że chce on poznać nasze oczekiwania i Platforma jest na to gotowa - mówił Neumann. Dodał, że PO nie ma gotowych ustaw, ale wie, w którą stronę należy przeprowadzać zmiany.
Szef Klubu Parlamentarnego PO mówił, że nie chce rozmawiać o konkretnym jednym zapisie, bo chce zobaczyć całą ustawę, ze względu na to, że choć jakiś zapis może pasować opozycji, to szereg innych może iść w złym kierunku. - Nie będziemy godzić się na rozwiązania, które doprowadzą do tego, że ustawy będą podobne do tych, które PiS złożył wcześniej - powiedział Neumann. - Musi być kompleksowy projekt, jak go zobaczymy, to będziemy rozmawiać.
Poseł PO mówił, że jego partia nie odpuści i ustawy muszą być zgodne z ustawą zasadniczą. - Jeżeli wyznacznikiem konstytucyjności będzie pani Julia Przyłębska i jej Trybunał, to się na to nie godzimy - zapewnił Neumann.
Kolejnym wątkiem były weta prezydenta, które będą poddane głosowaniu przez Sejm 3/5 głosów przy obecności co najmniej połowy posłów. To znaczy, że aby Sejm odrzucił weta, musiałoby za tym zagłosować 276 posłów przy obecności wszystkich 460. - Jako opozycja jesteśmy w stanie utrzymać to weto prezydenta - mówił Neumann. - Mówimy tylko, że my z prezydentem utrzymamy to weto. Byliśmy przeciwko tym ustawom tak samo jak on.
- Prezydent Duda nie będzie liderem opozycji, może się z nimi spierać, ale zawsze będzie związany z PiS - oceniał Neumann. - Były już takie szorstkie przyjaźnie.