Podatek VAT zapewnia największą część wpływów budżetowi państwa. W I połowie 2016 roku odpowiadał za ponad 40 proc. dochodów podatkowych i celnych, a drugi w kolejności PIT dostarcza „tylko" 26 proc.
Narzędzie teoretycznie elastyczne
VAT należy do podatków pośrednich i ze względu na swoją konstrukcję w założeniu powinien być najbardziej elastycznym instrumentem fiskalnym opodatkowującym tzw. wartość dodaną w całym łańcuchu wytwórczym produktu lub usługi. Jednak jest źródłem największych problemów, gdyż jego wyłudzenia stały się najlepszym biznesem dla zorganizowanej przestępczości.
Oznacza to nie tylko wymierne straty budżetu państwa, ale stanowi też bogate źródło dochodów finansujących i wzmacniających element przestępczy w gospodarce. To groźne, bo umożliwia tworzenie coraz bardziej zorganizowanych – a więc mafijnych – grup przestępczych niszczących od środka gospodarkę i osłabiających uczciwy obrót gospodarczy. O skali problemu świadczą straty budżetu oceniane na 40–50 mld zł rocznie.
Przestępstwom sprzyja konstrukcja podatku VAT. Poważnym problemem jest systemowy mechanizm zwrotu, gdyż wiele przestępstw dotyczy wyłudzenia zwrotów. Trudno jednak zakładać, że VAT zostanie zastąpiony podatkiem, który zachowa jego zalety, ale pozbawiony będzie podstawowych wad. Niezbędne jest zatem jednoczesne uproszczenie konstrukcji samego podatku VAT i jego systemowe uszczelnienie.
Drastyczne kary
Istotna dla zwalczania przestępczości podatkowej jest propozycja ministra sprawiedliwości dotycząca drastycznego zaostrzenia kar za tego typu przestępstwa (kary nawet do 25 lat więzienia). Jest to dobry kierunek myślenia, ponieważ eksplozja popularności podatku VAT wśród przestępców wynika z bardzo dużej rentowności przestępstw z nim związanych, a równocześnie niższych kar w porównaniu choćby z orzekanymi za przestępstwa narkotykowe.