Teraz nawet w Lufthansie za kanapkę trzeba będzie zapłacić

Linie lotnicze z grupy Lufthansy były jednymi z ostatnich w Europie, w których podczas rejsów europejskich i średniego zasięgu nie trzeba było płacić za posiłki na pokładzie. Od wiosny 2021 to się zmieni.

Aktualizacja: 17.11.2020 16:12 Publikacja: 17.11.2020 15:48

Teraz nawet w Lufthansie za kanapkę trzeba będzie zapłacić

Foto: Bloomberg

Będzie to znaczący wzrost przychodów dla samej LH, oraz Swiss i Austrian Airlines, nawet jeśli nie wszyscy pasażerowie skorzystają z płatnej opcji. W należących również do Grupy LH Brussels Airlines i Eurowings za cały catering trzeba będzie płacić. W komunikacie Lufthansa tłumaczy, że decyzja została podjęta po głębokich analizach i fakcie, że nie wszystkim pasażerom odpowiadało menu bezpłatnie podawane na pokładzie. Od wiosny przyszłego roku pasażerowie Lufthansy i Swiss otrzymają bezpłatnie butelkę wody, a w Austrianie i za wodę trzeba będzie zapłacić. Przewoźnik na razie nie podaje cen płatnego cateringu.

W tej chwili Lufthansa pasażerom na rejsach europejskich daje jedynie butelkę wody i chusteczkę higieniczną tłumacząc ograniczenie cateringu panującą pandemią COVID-19 i zminimalizowaniu kontaktu personelu pokładowego z pasażerami. Tyle, że kiedy na pokłady wejdzie płatna oferta, to ten kontakt znów się zwiększy.

Czytaj także: Koronawirus boleśnie uderzył w Lufthansę

W czasach przed pandemią na pokładach niemieckiego przewoźnika pasażerowie otrzymywali bezpłatnie, zależnie od godziny i czasu trwania podróży, kanapkę, kawałek ciasta, czy słodką/słoną przekąskę. Jakość tych posiłków nie była wybitna, ale raczej nikt się tym nie otruł i mało który z pasażerów odmawiał przyjęcia poczęstunku. Do tego zawsze była (i nadal jest) kawa/herbata oraz zimne napoje, także piwo i wino, często takie samo, jak w klasie biznes i dolewane bez ograniczeń.

To już nie wróci. I od sezonu wiosenno-letniego, czyli od końca marca za posiłki w liniach premium Grupy Lufthansy, czy w samej LH, oraz w Swissie i Austrian Airlines za posiłki i napoje trzeba będzie zapłacić. Ile? Tego linie jeszcze nie ujawniają.

Oczywiście teraz Lufthansa zapewnia, że posiłki na pokładzie, za które przyjdzie nam zapłacić będą bardzo smaczne i przygotowane ze świeżych produktów (a jak jest teraz?). Niektóre potrawy mają być przygotowywane według regionalnych receptur. I to do tego stopnia, że np. na pokładzie Austriana będzie sobie można kupić Apfelstrudel, pełne wiedeńskie śniadanie (kromka czarnego chleba, croissant, dżem, jajko na miękko i kawa lub herbata), które w restauracji kosztuje ok 10 euro. Austriacki przewoźnik zaproponuje również sznycel drobiowy i słynny Kaiserschmarrn, czyli porwane słodkie naleśniki z rodzynkami. Austriacka linia wprowadzi płatne menu jako pierwsza, po niej LH i Swiss.

— Nasza oferta w klasie ekonomicznej nie do końca spełniała oczekiwania pasażerów. A nowy pomysł powstał po analizie ich opinii. A w sytuacji, kiedy nasza oferta będzie wysokiej jakości i potrawy będzie można kupić, to pasażerowie będą mogli zdecydować co ostatecznie zjedzą i wypiją na pokładzie naszych samolotów — tłumaczyła Christine Foerster, odpowiedzialna w Lufthansie za produkt pokładowy i IT.

Informacja o wprowadzeniu płatnych posiłków została opublikowana po tym, jak Grupa Lufthansy podała, że sama LH, oraz Swiss i Austrian, także w czasie kryzysu pozostaną liniami zaliczanymi do premium, które oferują na pokładzie pełen serwis. Portal lotniczy Simple Flying teraz wskazuje, że w tej sytuacji wprowadzenie do menu świeżych produktów i posiłków wysokiej jakości wcale nie oznacza, że powinny one być płatne.

Transport
„Mój rower elektryczny” po nowemu. Dopłaty jednak będą, ale dużo mniejsze
Transport
Prezes PPL: Myślimy o partnerze do inwestycji w modernizację
Transport
Finnair odwołuje kolejne loty. Maj ze strajkami
Transport
Czarny tydzień we Francji. Strajkuje załoga kolei SNCF
Transport
Zatłoczone niebo nad Nowym Jorkiem. Rejsów ma być mniej
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku