Wyniki sondażu wśród brytyjskich pilotów będą znane 7 sierpnia, a do strajku na największym rynku tej linii może dojść dwa tygodnie później. Z kolei irlandzcy piloci zbiorą się 23 lipca w Dublinie dla podjęcia decyzji, czy organizować sondaż wśród członków IALPA w sprawie „protestu włącznie ze strajkiem". Głosowanie zaczęłoby się 26 lipca, może nawet wcześniej.
Posunięcia obu organizacji pilotów oznaczają porażkę kierownictwa największej w Europie taniej linii lotniczej, które twierdziło w ostatnich miesiącach, że w dużym stopniu rozwiązało spory zbiorowe z pilotami i personelem pokładowym — stwierdził Reuter.