Aktualizacja: 08.01.2019 16:25 Publikacja: 08.01.2019 13:24
Foto: AFP
Na lotniskach w Nowym Jorku (przede wszystkim JFK i La Guardia), Dallas, Seattle, Minneapolis, Charlotte, Orlando i kilkunastu innych na kontrolę bezpieczeństwa, która jeszcze kilka tygodni temu trwała nie dłużej niż 15 - 20 minut, trzeba czekać nawet ponad dwie godziny. Mniej sprawnie funkcjonują także punkty TSA Precheck wprowadzone kilka lat temu, w których prowadzona jest kontrola bezpieczeństwa i bagażu podręcznego dla często podróżujących, gdzie kolejek praktycznie nie było, ponieważ procedury znacznie uproszczono, korzystając z technologicznie zaawansowanego sprzętu. Teraz kolejki do tych punktów wydłużyły się i czas oczekiwania wynosi średnio 1,5 godziny. W efekcie wielu pasażerów przesiadających się w głównych portach nie zdąża na kolejne połączenie. W porcie przesiadkowym w USA rutynowo trzeba jeszcze odebrać bagaż, przejść kontrolę celną i ponownie nadać walizki w linii lotniczej, którą kontynuuje się podróż. A potem jeszcze przejść kontrolę bezpieczeństwa.
Boeing zwiększył w marcu dostawy samolotów o 41 proc. do 41, ale Airbus wydał klientom 71. W ujęciu kwartalnym r...
Na przełomie lutego i marca pojawiły się informacje o możliwości przywrócenia bezpośrednich lotów na trasach z R...
Popyt na podróże do Stanów Zjednoczonych spada od czasu inauguracji drugiej prezydentury Donalda Trumpa. Cudzozi...
Tysiące młodych ludzi wkrótce będzie miało okazję zwiedzić Europę za darmo dzięki programowi DiscoverEU. Komisja...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Dziesiątki miliardów złotych wydanych na inwestycje, i to nie tylko na CPK, ale także na porty regionalne. Już t...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas