Wszystko wskazuje na to, że sięgające nawet dwóch milionów, miliona lub kilkuset tysięcy złotych rekompensaty dla gwiazd pop i disco polo, jakie znalazły się na liście ogłoszonej przez Ministerstwo Kultury 13 listopada, stały się w miniony weekend balastem ciągnącym na dno Fundusz.
W sieci z jednej strony piętnowano muzyków pop, którzy stali się beneficjentami – część z nich tłumaczyła się, że jako biznesmeni ponieśli duże straty. Z drugiej zaś strony odezwał się chór artystów, którzy jak Kult, Taco Hemingway, Perfect czy Organek krytykowali pazerność innych gwiazd, które mając dochody z tantiem, reklam lub zarabiając gigantyczne sumy w telewizji Jacka Kurskiego, wyciągają ręce po pieniądze, jakich brakuje dla medyków.