Kościół hierarchiczny w Polsce z własnej winy doświadcza ciężkiego kryzysu, który musi zmienić jego rolę w życiu społecznym i publicznym. Ujawnienie nadużyć seksualnych oraz obciążenie wielu biskupów zarzutami ochrony sprawców krzywd małoletnich poważnie skruszyło autorytet Kościoła.
Jednocześnie Kościół płaci wysoką cenę polityzacji. Bez wątpienia korzystanie w ostatnich latach z protekcji partii rządzącej, czyli ugruntowany sojusz ołtarza z tronem, uczyniło wielu duchownych stroną politycznego sporu ze szkodą dla podstawowej misji Kościoła, jaką jest ewangelizacja i towarzysząca jej działalność w sferze społecznej, kultury i wychowania. Zarówno względny moralne oraz prawne, jak i sama odpowiedzialność za przyszłość wspólnoty religijnej wymagają surowego rozliczenia przestępstw.