Za pozbawieniem prałata funkcji Honorowego Obywatela Gdańska głosowało 19 radnych Gdańska, jeden radny był przeciw, dwóch się wstrzymało, a 11 nie głosowało w ogóle.
– Jesteśmy w bardzo trudnym momencie – mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. – Pozwólcie, że jako Prezydent Miasta Gdańska odniosę się do sprawy – niełatwej, dla wielu z nas bolesnej, dla mnie bolesnej również jako matki 11-leniej córki. Kiedy myślimy o krzywdzie dzieci, jest dla mnie jasne, że zawsze trzeba stawać po stronie ofiar - dodała. - Prawdopodobne nigdy nie dowiemy się prawdy, bo główny zainteresowany nie żyje. Apele o powołanie komisji padają z różnych stron. Ja jako prezydent miasta nie mam narzędzi, by tę sprawę wyjaśnić. Mam wykształcenie prawnicze i bliska jest mi zasada domniemania niewinności, ale widząc poziom emocji i widząc, do czego to doprowadza, możliwość jest tylko jedna - mówiła.
Prezydent Dulkiewicz zacytowała też jeden z listów, które otrzymała. Znalazły się tam słowa papieża Franciszka: „Także dzisiaj są liczni, namaszczeni przez Pana, którzy dopuszczają się obrzydliwości i sprawują posługę”. – Moje zdanie jest takie: nikt nie może łamać prawa – mówiła prezydent Dulkiewicz. – Wierzę, że jako Gdańszczanie i Gdańszczanki staniemy na wysokości zadania po to, by bronić kultury życia publicznego i zasad prawa - dodała.
- Chcielibyśmy potępić wszystkie sprawy związane z przestępczością seksualną, a zwłaszcza z pedofilską – mówił Radny PiS Jan Kanthak. – Ich ofiarami są osoby bezbronne i skutkami ich ataków są często zmarnowane życia. Ale podejmując tak ważną decyzję, powinniśmy ją podejmować ze stuprocentową pewnością o tym, co piszą media – tłumaczył.
Jak przekonywał, część oskarżających jest niewiarygodna. – Apeluję do nas wszystkich, aby podejmując decyzję, byśmy mieli stuprocentową pewność. Pozbawienie honorowego obywatelstwa na podstawie artykułów prasowych jest wersją atomową. Mamy świadectwa osób, które są państwu bliskie – Lecha Wałęsy czy poseł Henryki Krzywonos, którzy ręczą za postać św. pamięci ks. Jankowskiego. Ta sprawa powinna zostać wyjaśniona. Decyzja o odebraniu honorowego obywatelstwa czy usunięcia pomnika to tylko zamiatanie sprawy pod dywan - stwierdził.
Głos zabrał też przedstawiciel wnioskodawców uchwały, radny Cezary Śpierwak-Dowbór.
– Stoimy przed ogromnym dylematem i przed pytaniem, jak potraktować doniesienia medialne, jak potraktować raport fundacji Nie Lękajcie Się, który został przekazany na ręce papieża Franciszka – mówił. – Prałat Jankowski jest uhonorowany w Gdańsku trzykrotnie – jest Honorowym Obywatelem Gdańska, ma swój skwer i pomnik. Dzisiaj tę sprawę możemy rozstrzygać tylko przez przesłankę zaufania, nieskazitelności charakteru osoby, która tych zasztytów otrzymuje – dodał.