Niedzielski przekazał, że wariant Delta odpowiada już za 80 procent wszystkich infekcji w Polsce. A ich liczba wzrasta.
Szef resortu zdrowia ostrzegł, że tendencja wzrostowa jest już widoczna, choć na razie pozostaje na poziomie stu kilkudziesięciu przypadków dziennie. Pod koniec sierpnia i we wrześniu trzeba się liczyć z większym przyrostem, nawet w okolicach tysiąca przypadków na dobę lub nawet więcej.
Jeśli dobowe liczby infekcji przekroczą 1000, obostrzenia dotkną przede wszystkim te regiony, w którym poziom wyszczepienia jest najniższy.
Obecnie są to Podlasie, Podkarpacie i Lubelszczyzna, a także wschodnie rejony woj. warmińsko-mazurskiego.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że jedyną bronią w walce z pandemia są szczepienia, i tylko one mogą nas uchronić przed powrotem do "sytuacji, z którą wcześniej mieliśmy do czynienia".