W Republice Południowej Afryki na Covid-19 zachorowało dotychczas 1,36 miliona osób, a zmarło 38 tys. Chociaż kraj notuje 23 procentowy spadek zachorowań to jednocześnie o ponad 18 procent wzrosła ilość osób hospitalizowanych. Specjaliści nie są pewni czy to przypadkowa zależność, czy może wina nowej wersji koronawirusa o nazwie 501.V2, którą odkryto w tym kraju.
Wirusy mutują. Pojawiają się nowe szczepy i to jest częste i normalne zjawisko, choć nie zawsze niesie za sobą jakieś konsekwencje. W tym przypadku mutacja jednak zmieniła nieco patogen. To może niepokoić. Salim Abdool Karim, jeden z najlepszych ekspertów w dziedzinie chorób zakaźnych RPA, ujawnili w webinarze, prowadzonym przez krajowe ministerstwo zdrowia, co wiemy o najnowszym wariancie wirusa, który powoduje Covid-19.
Z jego informacji wynika, że 501.V2 rozprzestrzenia się o 50% łatwiej i szybciej niż ten, który przyniósł pierwszą falę. Karim zwrócił też uwagę, na to, że nastąpiła zmiana w aminokwasach wirusa, a to wywołało zmianę kształtu białek koronowych. W efekcie wirus podczas ataku obraca się o 20 stopni dzięki czemu może głębiej wnikać w komórkę. Oznacza to, że jego zdolność do wiązania się z komórką jest większa.
„Prawie jeden z trzech testów jest teraz pozytywny”, powiedział Karim. „to więcej niż wszystko, co widzieliśmy w pierwszej fali. Ta drastyczna zmiana jest napędzana przez wirus, który biologicznie może skuteczniej przyczepiać się do ludzkich komórek”. „Nowy wariant pojawił się w drugiej połowie października, gdy budowała się druga fala. Osiągnął teraz zupełnie nowy poziom, z większą liczbą przypadków i zgonów niż cokolwiek co widzieliśmy”, dodał.
Chociaż szczyt drugiej fali był w RPA prawie dwukrotnie wyższy niż pierwszej, a pandemia rozprzestrzeniała się dwukrotnie szybciej, nie ma dowodów wskazujących na to, że ten wariant koronawirusa wywołuje poważniejszy przebieg choroby.