Koronawirus w Polsce. Najwyższy od 20 dni wzrost liczby pacjentów z COVID

Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia mówią, że z powodu zakażenia nowym koronawirusem SARS-CoV-2 hospitalizowanych w Polsce jest 19 917 osób. Od niedzieli liczba pacjentów wzrosła o 554 - to pierwszy dobowy wzrost po sześciu dniach spadku i najwyższy od 20 dni. W ujęciu siedmiodniowym odnotowano spadek liczby hospitalizowanych z COVID-19 wynoszący 1 587.

Dla osób zakażonych koronawirusem w szpitalach pozostało 18 495 wolnych łóżek (48,15 proc. wszystkich "covidowych").

Czytaj także:

Szczepionka na COVID? Niedzielski: Myślę, że w styczniu

Narodowy Program Szczepień na COVID. Rząd przedstawia szczegóły

Obecnie 1 886 osób - o 14 mniej niż dzień wcześniej - wymaga respiratora. W ciągu doby liczba osób wymagających respiratorów spadła o 0,74 proc., w ciągu tygodnia - o 10,95 proc.

Dla pacjentów z COVID-19 pozostało 1 228 wolnych respiratorów, najwięcej od 11 czerwca, odkąd resort zdrowia publikuje dane na ten temat. Wolnych jest 39,43 proc. wszystkich respiratorów dostępnych dla pacjentów zakażonych koronawirusem.

Dowiedz się więcej:
Koronawirus w Polsce. Dlaczego do 27 grudnia obostrzenia epidemiczne nie będą łagodzone?

Od 23 października Ministerstwo Zdrowia informuje, ile łóżek i respiratorów jest w polskim systemie ochrony zdrowia dla pacjentów z COVID-19. Jak przekazano w poniedziałek, obecnie zasoby te wynoszą 38 412 łóżek i 3 114 respiratorów.

Biorąc pod uwagę liczbę wszystkich oraz zajętych łóżek "covidowych", w ciągu doby w systemie ubyło 500 wolnych miejsc dla pacjentów z COVID-19. W tym samym okresie liczba dostępnych respiratorów wzrosła o 18.

W porównaniu ze stanem sprzed 24 godzin, liczba osób objętych w naszym kraju kwarantanną z uwagi na koronawirusa spadła o 22,4 tys. i wynosi 231 300. W ujęciu siedmiodniowym spadek wynosi 60,9 tys. Nadzorem epidemiologicznym objęto 12,4 tys. osób (dobowy spadek o 401, tygodniowy wzrost o 952).

Czytaj także: Dr Grzesiowski: Wygląda na to, że nie zarażamy się przez powierzchnie i przedmioty

Od niedzieli liczba ozdrowieńców wzrosła w Polsce o 15 726, w ciągu tygodnia - o blisko 145 tys. Za ozdrowiałych uznano w sumie 722 446 zakażonych.

Według danych z 6 grudnia, w naszym kraju pod kątem koronawirusa przebadano ponad 6,45 mln próbek pobranych od ponad 6,23 mln osób. Z danych przedstawianych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w ostatnim czasie w Polsce malała liczba wykonywanych testów na koronawirusa. W ciągu ostatnich siedmiu dni badano średnio 34,9 tys. próbek dziennie. Dla porównania, w tygodniu kończącym się 8 listopada wartość ta przekraczała 68 tys.

Liczba aktywnych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce wynosi 320 914.

Koronawirus SARS-CoV-2, znany wcześniej jako 2019-nCoV po raz pierwszy pojawił się w Wuhan prawdopodobnie w połowie listopada 2019 roku.

Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.

Na początku stycznia władze Chin oficjalnie przyznały, że zachorowania w Chinach powoduje nowy wirus z rodziny koronawirusów - wirusów odzwierzęcych (inne znane wirusy z tej rodziny to m.in. SARS i MERS).

Istnieje hipoteza, że wirus przeniósł się ze zwierząt na człowieka w wyniku jedzenia mięsa dzikich zwierząt: nietoperzy, węży lub łuskowców.

Objawy COVID-19, choroby wywoływanej przez koronawirus to gorączka, kaszel, ból mięśni, osłabienie. W ponad 80 proc. przypadków przebieg choroby jest łagodny i przypomina przebieg grypy. WHO szacuje śmiertelność nowego koronawirusa na poziomie ok. 3,4 proc. (w przypadku grypy - 0,1 proc.).