W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że testy potwierdziły obecność SARS-CoV-2 u kolejnych 5 300 osób. To najwyższy dobowy wzrost liczby nowych przypadków i kolejny rekord w ostatnich dniach. Tego samego dnia w Warszawie zorganizowany został protest przeciw obostrzeniom wprowadzanym w związku z epidemią koronawirusa.
W TVP Info były minister zdrowia prof. Marian Zebmala był pytany, jakie myśli przychodzą mu do głowy gdy patrzy na "protest antycovidowców". - To są samobójcy - odparł, wspominając o "szaleńcach" "niespełna rozumu", którzy "występują teraz". - To wina także nieroztropnych wypowiedzi nas, lekarzy - ocenił.
Czytaj także:
Minister: Maseczki? Efekt nie nastąpi z dnia na dzień
Prof. Zembala zwrócił się do ekspertów, żeby poprosili lekarzy, "żeby nie mówili głupot, że gra skończona". - To jest początek walki - stwierdził.
Oświadczył, iż poprosi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, by ten "w najszybszym możliwym czasie" wezwał ordynatora jednej z placówek w woj. małopolskim "który nie rozumie, czym jest pandemia" i "przywołał go do porządku, nauczył zasad w obecności ekspertów".