Pierwotnie defilada w Moskwie miała odbyć się 9 maja, ale została przełożona w związku z szalejącą w Rosji epidemią koronawirusa SARS-CoV-2, której epicentrum jest Moskwa.

Rosja z ponad 600 tysiącami wykrytych zakażeń koronawirusem jest trzecim najciężej dotkniętym pandemią koronawirusa krajem na świecie (po USA i Brazylii).

Na defiladzie nieobecny jest też prezydent Turkmenistanu, Gurbanguly Berdimuhamedow, który miał powiedzieć Putinowi, że musiałby spędzić urodziny w kwarantannie, gdyby przyjechał do Rosji.

Nie wiadomo którzy dokładnie przedstawiciele delegacji z Kirgistanu okazali się zakażeni koronawirusem SARS-CoV-2.