Ostrzeżenie przed lekami przeciw malarii. Wcześniej polecał je Donald Trump

Amerykańska agencja FDA ostrzega, że stosowanie leków przeciw malarii na koronawirusa może powodować bardzo niebezpieczne skutki uboczne i należy je stosować ostrożnie. Wcześniej Donald Trump, opierając się na doniesieniach o tym, jak zmniejszyły one ilość wirusa w organizmie pacjentów we Francji, naciskał, aby zostały zastosowane w USA z pominięciem wymaganych badań i testów.

Aktualizacja: 24.04.2020 18:29 Publikacja: 24.04.2020 18:09

Ostrzeżenie przed lekami przeciw malarii. Wcześniej polecał je Donald Trump

Foto: AdobeStock

adm

Chodzi o hydroxychlorochinę oraz chlorochinę, leki, które od dziesiątków lat stosowane są w leczeniu malarii oraz chorób autoimmunologicznych takich jak reumatyzm czy toczeń. Zostały one zatwierdzone przez Amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) do krótkoterminowego leczenia ciężko chorych na COVID-19, ale lekarze muszą skrupulatnie notować, jak je podają, w jakich ilościach, zapisywać wszelkie skutki uboczne oraz oznaki skuteczności.

– Mamy pandemię, ludzie umierają. Musimy mieć lek od razu. Zobaczmy, jak to działa. Może leki te będą skuteczne, może nie – mówił na początku kwietnia Donald Trump, który opierając się na doniesieniach o tym, jak leki te zmniejszyły ilość wirusa w organizmie pacjentów we Francji, od kilku tygodni naciskał, żeby zostały zastosowane w USA z pominięciem wymaganych badań i testów.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Leki i terapie
Pfizer rezygnuje z leku na odchudzanie. Miał poważne skutki uboczne
Leki i terapie
Konsekwencje braku leków mogą być gorsze niż inwazja rosyjska
Leki i terapie
Produkcja leków krytycznych w Europie jest nierentowna. „W Chinach była dotowana”
Leki i terapie
Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Leki i terapie
Unia zbroi się w leki krytyczne. "Dostęp do leków warunkuje poczucie bezpieczeństwa"