W sobotę w Radomiu odbyła się demonstracja KOD z okazji 41. rocznicy wydarzeń Czerwca 1976 roku.
Obchody zakłócali przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, którzy zaatakowali jednego z demonstrujących. Na ratunek pospieszyli mu inni członkowie KOD, film z tym incydentem został umieszczony w Internecie.
Komitet Obrony Demokracji zarzuca, że legalnie zgłoszona demonstracja nie była ochraniana przez policję, a dwaj strażnicy miejscy, kiedy tylko doszło do ataku, oddalili się z miejsca zdarzenia. Policja zapewnia, że na miejscu obecni byli funkcjonariusze.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak stwierdził dziś, że mimo tego, co twierdzą opozycyjne media, policja na miejscu była, ale "wszystko wskazuje na to", że demonstracja KOD była zabezpieczana przez "zbyt małe" siły i zapowiedział kontrolę.