Michał Szułdrzyński: Trudniej o kary dla Polski

PiS ma sporo szczęścia, że unijni urzędnicy traktują praworządność znacznie bardziej serio niż władze w Polsce.

Publikacja: 19.02.2020 21:00

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i prezes PiS Jarosław Kaczyński

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i prezes PiS Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Nie ma szans na wprowadzenie prostego mechanizmu pozwalającego odbierać państwom członkowskim środki unijne w sytuacji podejrzeń naruszenia praworządności – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. W czwartek w Brukseli rozpoczyna się szczyt, na którym unijni przywódcy będą rozmawiać o kolejnym wieloletnim planie finansowym, zwanym potocznie unijnym budżetem.

Dla polskiego rządu to dobra wiadomość, szczególnie w czasie trwającej w kraju kampanii wyborczej. Dla PiS sporym kłopotem byłoby wprowadzenie mechanizmu praworządnościowego w chwili, gdy rząd znajduje się pod ostrym ostrzałem Brukseli – Komisja Europejska właśnie analizuje tzw. ustawę kagańcową pod kątem naruszeń unijnego prawa i rozważa jej zaskarżenie do TSUE. Mogłoby też dać argument opozycji, która od dawna ostrzega, że konsekwencją konfrontacyjnej polityki PiS może być polexit.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Krajobraz po śmierci papieża Franciszka. Podzielony Kościół, świat w kryzysie
Komentarze
Tomasz Krzyżak: W sprawie aborcji przestańmy używać eufemizmów
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Karol Nawrocki w Kanale Zero. Dlaczego kandydat PiS niewiele zyskał
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Zachowanie Grzegorza Brauna w Oleśnicy jest niewytłumaczalne
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Tusk zrywa z naiwnością liberałów. To realizm, a nie populizm