Boris Johnson szantażuje Irlandią

Wielka Brytania grozi złamaniem umowy rozwodowej. To stawia pod znakiem zapytania możliwość wynegocjowania porozumienia o wolnym handlu.

Aktualizacja: 08.09.2020 10:11 Publikacja: 07.09.2020 21:00

Boris Johnson ma w środę przedstawić propozycję nowego aktu prawnego, która przekreśli część ustaleń

Boris Johnson ma w środę przedstawić propozycję nowego aktu prawnego, która przekreśli część ustaleń z wcześniej podpisanej, ratyfikowanej i obowiązującej umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE

Foto: Bloomberg

We wtorek rozpoczyna się w Londynie ósma runda negocjacji porozumienia o przyszłych relacjach między UE i Wielką Brytanię. Różnice stanowisk są ogromne i przez wiele miesięcy rozmów trudno mówić o ich zbliżeniu. Ale może być jeszcze gorzej, bo – jak doniósł w poniedziałek dziennik „Financial Times" – Boris Johnson ma w środę przedstawić propozycję nowego aktu prawnego, która przekreśli część ustaleń z wcześniej podpisanej, ratyfikowanej i obowiązującej umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Miałaby ona zmieniać w szczególności postanowienia protokołu o Irlandii Północnej. Umowa rozwodowa przewidywała faktyczne wzniesienie granicy celnej między Irlandią Północną a resztą Wielkiej Brytanii po to, żeby nie powstała taka granica między należącą ciągle do UE Republiką Irlandii a Irlandią Północną. UE bardzo na tym zależało, bo powszechne jest przekonanie, że powstanie takich fizycznych barier mogłoby zagrozić młodemu ciągle pokojowi na irlandzkiej wyspie.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Gospodarka
Szefowa EBOR: Możemy pomóc Polsce w prywatyzacji
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji