PKB w 2020 r. Kryzysowe scenariusze – optymistycznego nie ma

Pierwszej od trzech dekad recesji w tym roku nie unikniemy, spierać można się tylko o jej głębokość i długość. Spośród 32 uczestników konkursu prognostycznego „Rz" najwięksi pesymiści liczą się ze spadkiem PKB w 2020 r. o 5 proc.

Aktualizacja: 06.04.2020 12:41 Publikacja: 05.04.2020 21:00

PKB w 2020 r. Kryzysowe scenariusze – optymistycznego nie ma

Foto: AFP

Spowolnienie gospodarcze, na które zanosiło się od początku roku, dziś byłoby scenariuszem marzeń. Prawdopodobnie za sprawą koronawirusa czeka nas w tym roku pierwsza od 1991 r. recesja. I przyniesie skokowy wzrost stopy bezrobocia.

Taki scenariusz wyłania się z najnowszych prognoz uczestników konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego roku, organizowanego przez redakcje „Parkietu" i „Rzeczpospolitej" we współpracy z Polskim Instytutem Ekonomicznym.

Czytaj także: PKB Polski za 2020 rok może spaść nawet o 5 proc.

Szok bez precedensu

Mediana prognoz 32 uczestniczących w konkursie indywidualnych ekonomistów oraz zespołów analitycznych sugeruje, że PKB Polski w II kwartale br. spadnie o 5,6 proc. rok do roku. Gospodarka ma się też kurczyć w kolejnych dwóch kwartałach, choć coraz wolniej. W rezultacie, jeśli w I kwartale urosła o 1,6 proc., jak szacują przeciętnie ekonomiści, to w całym 2020 r. skurczy się o około 2 proc. Dla porównania kwartał temu uczestnicy konkursu spodziewali się przeciętnie w 2020 r. wzrostu PKB o 3,3 proc., po 4,1 proc. w 2019 r.

Duże rozbieżności w prognozach wskazują jednak na niepewność ekonomistów. – Wszystkie prognozy gospodarcze oparte są obecnie całkowicie na założeniach. Nie mamy okresu historycznego, do którego moglibyśmy przyrównać to, co dzieje się obecnie w polskiej i światowej gospodarce – tłumaczy Mikołaj Raczyński, dyrektor ds. zarządzania funduszami w Noble Funds TFI, zwycięzca ubiegłorocznej edycji konkursu.

Te założenia dotyczą głównie momentu poluzowania ograniczeń w kontaktach społecznych, które paraliżują gospodarkę, a także trwałości wyrządzonych tak szkód.

– Uważam, że w najbliższych tygodniach pod wpływem katastrofalnych danych gospodarczych i wyników pierwszych testów na przeciwciała na Covid-19 Światowa Organizacja Zdrowia zacznie stopniowo zmieniać swoje rekomendacje odnośnie do sposobów walki z epidemią. Te testy zapewne pokażą, że chorych było dziesiątki razy więcej, niż pokazywały statystyki, a więc i współczynnik śmiertelności Covid-19 był dużo niższy. W ślad za rekomendacjami WHO rządy zaczną łagodzić ograniczenia kontaktów społecznych – ocenia Marcin Lipka, niezależny ekonomista.

Według niego to pozwala wciąż mieć nadzieję, że recesja w polskiej gospodarce będzie płytka (spadek PKB w br. o około 1,5 proc.). Z drugiej strony Lipka nie liczy na szybką poprawę koniunktury po kryzysie. – Ma on tak gwałtowny i powszechny charakter, że zmniejszy skłonność do inwestycji i konsumpcji na dłużej niż kryzys z lat 2008/2009 – tłumaczy ekonomista.

Bezrobocie w górę, inflacja w dół

Także Mikołaj Raczyński nie wierzy w to, że szok gospodarczy związany z Covid-19 ograniczy się do jednego kwartału. – Ludzie obecnie zwalniani z pracy nie znajdą jej od razu po otwarciu gospodarki, a konsumpcja nie wróci od razu do poziomu sprzed kryzysu. W obliczu ciągłego zagrożenia stopa oszczędności istotnie wzrośnie. Najgorsze z gospodarczej perspektywy są oczywiście miesiące izolacji, ale należy przygotować się na to, że PKB będzie malał do końca roku, a w konsekwencji wzrośnie mocno stopa bezrobocia i nadejdzie fala deflacyjna – tłumaczy najlepszy analityk makroekonomiczny 2019 r., a także 2016 r.

W jego scenariuszu polska gospodarka skurczy się w br. o niemal 4 proc., a stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec III kwartału br. sięgnie około 10 proc. Nie brakuje jeszcze bardziej kasandrycznych ocen. Ekonomiści z mBanku spodziewają się wzrostu stopy bezrobocia do ponad 13 proc. z 5,2 proc. w grudniu 2019 r. Jasną stroną tej sytuacji będzie to, że wkrótce zapomnimy o inflacji, która w ostatnich miesiącach znalazła się najwyżej od 2011 r. i negatywnie wpływała na nastroje konsumentów.

Mikołaj Raczyński znów najlepszy

Mikołaj Raczyński, dyrektor ds. zarządzania funduszami w Noble Funds TFI, w 2019 r. ponownie zwyciężył w organizowanym przez „Parkiet" i „Rzeczpospolitą" konkursie na najlepszego analityka makroekonomicznego. Poprzednio triumfował w 2016 r., a w 2018 r. był trzeci. Dwoma zwycięstwami w sięgającej 2007 r. historii konkursu może się pochwalić jeszcze tylko Janusz Jankowiak, który jednak kilka lat temu zrezygnował z udziału w rywalizacji. Tuż za Raczyńskim w ub.r. znaleźli się trzej analitycy tworzący zespół prognozy-gospodarki.pl, zwycięzcy z 2018 r. Trzecie miejsce zajęli ekonomiści z Banku Ochrony Środowiska, laureaci z 2014 r.

Najlepszego analityka makroekonomicznego roku wyłaniamy na podstawie trafności prognoz ośmiu wskaźników makroekonomicznych i rynkowych. Uczestnicy konkursu formułują te prognozy cztery razy do roku na nadchodzące cztery kwartały.

opinia dla „rzeczpospolitej"

Jakub Sawulski, kierownik zespołu makroekonomii w Polskim Instytucie Ekonomicznym

Szok gospodarczy wywołany epidemią przychodzi w trudnym momencie. Świat od wielu miesięcy szykował się na spowolnienie. Teraz słabe fundamenty w globalnej gospodarce zostały dodatkowo podkopane bezprecedensowej skali epidemią. Uderzenie we wzrost gospodarczy jest więc podwójne.

Prawdopodobnie stoimy u progu największego od prawie 100 lat kryzysu gospodarczego na świecie oraz pierwszej od prawie 30 lat recesji w polskiej gospodarce. Tylko w ostatnich dwóch tygodniach w Stanach Zjednoczonych złożono 10 mln wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. To 6 proc. tamtejszej siły roboczej. Nawet jeśli epidemia minie w najbliższych kilkunastu tygodniach (oby!), to odbudowa zachodnich gospodarek potrwa wiele miesięcy.

Jak długo po takim szoku będzie się podnosiła polska gospodarka? Ile zajmie nam odtworzenie miejsc pracy? Jak dotkliwe w długim okresie będą bankructwa firm i kiedy powrócimy do poziomu produkcji sprzed epidemii?

Scenariusze są trzy. Pierwszy – litera V – to krótka, jednokwartalna recesja i szybkie odbicie. Drugi – litera U – to dwa lub trzy kwartały spadku PKB, po czym wzrost gospodarczy powraca. Trzeci – litera L – to głęboki spadek PKB i długotrwała recesja (co najmniej cztery kwartały).

Większość analityków skłania się ku scenariuszowi drugiemu, czyli ścieżce zmiany PKB w kształcie U. Tak prognozują 23 na 32 zespoły biorące udział w ankiecie „Rzeczpospolitej" i „Parkietu". Taki jest też konsensus – głęboki spadek PKB w II i III kwartale, a potem niewielka recesja w IV kwartale 2020 r. i powrót wzrostu w 2021. Jest jednak także pięć zespołów, które przewidują, że recesja potrwa dłużej – spadek PKB sięgnie aż I kwartału 2021 r.

Z mediany prognoz analityków wynika, że spodziewają się oni spadku PKB w całym 2020 roku o około 2 proc. (czekamy na wyniki gospodarki w I kwartale). To byłaby nowość we współczesnej historii naszej gospodarki, bo ostatni raz spadek PKB przerabialiśmy w 1991 r.

Z jednej strony weszliśmy w ten kryzys z rozpędzoną gospodarką (wzrost miał wynieść 3–4 proc.), rekordowo niskim bezrobociem i spadającym od kilku lat długiem zagranicznym (zarówno prywatnym, jak i publicznym). Z drugiej strony wieloletni brak recesji sprawił, że w naszej gospodarce mogło pojawić się wiele firm zombi, utrzymujących się wyłącznie dzięki dobrej koniunkturze i niskim stopom procentowym. Dla tych firm okres po ustaniu epidemii będzie czasem weryfikacji – jaką miały poduszkę płynnościową, czy potrafią być elastyczne, jak działają w sytuacjach kryzysowych. Dowiemy się tego za kilka miesięcy.

Gospodarka
Szlaban na nieruchomości Łotwy dla Rosjan i Białorusinów
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Gospodarka
Przesłanie UE dla Donalda Trumpa: wojna handlowa byłaby nieopłacalna
Gospodarka
Jest rekord: 134 mld zł na obronność wydane w 2024 r.
Gospodarka
Antyrosyjskie sankcje Joe Bidena nie do ruszenia? Jakie pole manewru ma Donald Trump
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Gospodarka
Kolejne sankcje USA. Na liście elektrownia atomowa na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego