Zakup przez LOT niemieckiej czarterowej linii lotniczej Condor wzbudził samo zachwyt w rządzie, o czym świadczyła entuzjastyczna wypowiedź premiera. Wobec znikomych efektów wcześniejszych inwestycji dokonanych przez Skarb Państwa w prywatne spółki warto bliżej się przyjrzeć transakcji PGL w Condora.
Niemiecka linia lotnicza Condor zatrudnia 4900 pracowników i posiada 58 samolotów, w tym 16 przestarzałych Boeingów B 767, które w najbliższych 2-3 latach muszą być wymienione na nowe maszyny. Przed transakcją, w której konkurentami LOT-u były fundusze Apollo Global z USA oraz Greybull z Wielkiej Brytanii, zarząd Condora podjął, według niemieckiej prasy („Handelsblatt" i „Frankfurter Allgemeine Zeitung"), redukcję zatrudnienia, która miała objąć 170 osób w centrali oraz 150 osób personelu pokładowego. Z oświadczenia prezesa Condora oraz szefa związków zawodowych w firmie wynika, że dalsze redukcje mają być zakończone, bowiem pod nowym właścicielem przewiduje się ekspansję.