- Od momentu kiedy Ukraina podjęła decyzję w którą stronę idzie, krok po kroku porządkuje swoje własne podwórko – mówił Piechota. - Zmiany idą w coraz bardziej racjonalnym, przewidywalnym kierunku. Wszystko wskazuje na to, że ta sytuacja będzie się poprawiała – dodał.
Zaznaczył, że jedni mówią, iż Ukraina osiągnęła dno i zaczęła się od niego odbijać. - Inni uznają, i ja do nich należę, że pragmatyczna polityka realizowana przez rząd premiera Hrojsmana jednak dzisiaj przynosi określone efekty – tłumaczył gość.
Wyjaśnił, że Ukraina musiała zrestrukturyzować całą swoją gospodarkę. - Blisko 40 proc. obrotów handlowych Ukrainy przed kryzysem z Rosją to była wymiana gospodarcza z Federacją Rosyjską. Dzisiaj wzrasta eksport do UE – mówił.
Zauważył, że PKB na głowę jest na Ukrainie ponad 3,5krotnie niższe niż w Polsce. - Ukraińcy to jednak akceptują jako konieczny koszt reform – ocenił Piechota.
Podkreślił, że na Ukrainie jest nieustający problem korupcji. - Ta niestety wciąż jest bardzo szeroko rozpowszechniona. Wg ocen zewnętrznych ta skala się zmniejsza – stwierdził.