Ruth Davidson, liderka Partii Konserwatywnej w Szkocji, powiedziała, że porozumienie międzypartyjne w sprawie brexitu jest potrzebne przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. W przeciwnym wypadku główne partie mogą zmierzyć się z jeszcze ostrzejszą reakcją ze strony wyborców.
Zarówno Konserwatyści, jak i Partia Pracy, straciły miejsca w radach lokalnych po wyborach samorządowych. Wielu wyborców w ten sposób wyraziło swoją frustrację wywołaną brakiem powodzenia w wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Od referendum w tej sprawie minęły prawie trzy lata.
- Jeśli myśleliśmy, że wczorajsze wyniki są sygnałem alarmowym, po prostu poczekajmy na wybory do Parlamentu Europejskiego - powiedziała Davidson na spotkaniu partyjnym w Aberdeen.
Później w rozmowie z dziennikarzami przekazała, że w ostatnich tygodniach między Konserwatystami a członkami Partii Pracy poczyniono postępy w sprawie osiągnięcia porozumienia.
- Jest takie porozumienie, które może zostać zawarte w ciągu najbliższych dni i naprawdę mam nadzieję, że uda nam się do tego doprowadzić - skomentowała.