Aktualizacja: 30.01.2018 20:00 Publikacja: 30.01.2018 20:00
Foto: 123RF
Tutaj nie ma zbyt dużego ruchu „in-out", gdyż dzięki właśnie dobrej koniunkturze udało się zasadniczej większości firm dowieźć w minionym roku zadowalające ich właścicieli wyniki. Dotychczasowe częste zmiany top menedżerów na początku każdego nowego roku tym razem nie mają miejsca, co rodzi pewne frustracje u kadry menedżerskiej średniego szczebla. No bo jak się ma ona rozwijać, jeśli przełożony jest niezatapialny i przynajmniej w perspektywie roku nie ma szansy na zajęcie jego stanowiska? Wiele firm (głównie międzynarodowe koncerny) przewidziało taki stan rzeczy i już kilka lat temu wdrożyło u siebie plany rozwoju pracowników. Zakładają one przechodzenie na równoległe stanowiska w innych specjalizacjach bądź też przejmowanie przez kadrę menedżerską średniego szczebla dodatkowych obowiązków przy kilkuprocentowej podwyżce płac i trochę mglistej, lecz atrakcyjnej perspektywie objęcia wymarzonej wyższej funkcji (po spełnieniu długiej listy warunków, ale o tym już wprost nikt nie pisze ani nie mówi). Łatwo jest sprzedać taką bajkę części pracowników i utrzymać ich w organizacji. Jednakże dla sporej grupy wizja rosnących wyników firmy, a przez to i wzmacniająca się pozycja ich przełożonego, oznacza zamknięcie dalszej kariery w ramach danej organizacji. Tak oto rodzi się coraz większa grupa sfrustrowanych „korposkoczków".
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas