W sobotę rosyjskie służby zatrzymały na lotnisku w Błagowieszczańsku nad Amurem szefa firmy podwykonawczej kosmodromu Wschodni nad Amurem. Mężczyzna jest podejrzanego o kradzież 273 mln rubli (5,4 mln dol.), za które jego firma miała postawić budynki mieszkalne i oczyszczalnię ścieków.
To kolejny przypadek złodziejstwa, które ma miejsce na największej inwestycji branży kosmicznej w Rosji. Budowa kosmodromu Wschodniego to pasmo skandali korupcyjnych i malwersacji pieniędzmi z budżetu. Do tej pory, jak policzyła gazeta PBK, kwota strat w wyniku działań przestępczych sięga 5,4 mld rubli (80 mln dol.). Organy śledcze prowadzą kilkadziesiąt dochodzeń, a za kraty trafiło kilkanaście osób, w większości szefów firm podwykonawczych.