Obserwatorzy wyznaczeni przez departament służb finansowych stanu Nowy Jork zalecili niemieckiemu bankowi, aby porzucił plany ekspansji na rosyjskim rynku i zakończył tam działalność. Poinformował o tym The Wall Street Journal.

Kierownictwo Deutsche Banku planowało rozszerzyć działalność w Rosji, pomimo serii skandali związanych z praniem pieniędzy i serii wysokich kar, jakie w związku z tym zostały na DB nałożone. W październiku amerykańscy obserwatorzy finansowi stanu Nowy Jork ocenili działania DB w celu usprawnienia operacji bankowych jako niewystarczające, aby podejmować wysokie ryzyko i prowadzić interesy z rosyjskimi klientami.

To stawia niemiecki bank w trudnej sytuacji. Obserwatorzy stanowi nie są wprawdzie uprawnieni do wydawania bankowi wiążących decyzji, ale mogą wydawać zalecenia. A te są przekazywane organowi regulacyjnemu w Nowym Jorku, co może prowadzić do groźby grzywien i kosztownych postępowań sądowych oraz przyciągnąć uwagę jeszcze bardziej wpływowych organów regulacyjnych USA.

Rzecznik Deutsche Bank odmówił komentarza na temat dialogu z obserwatorami, ale zapewnił, że bank przeprowadza analizę ryzyka dla kilku krajów, w tym Rosji.

Przypominamy, że Deutsche Bank ma za sobą skandal związany z transakcjami rosyjskiego biura, które mogły służyć do wyprowadzania kapitału na początku 2010 roku. Pod koniec 2018 r. największy bank Niemiec znalazł się wśród podejrzanych o udział w operacjach Danske Bank. Za pośrednictwem estońskiego oddziału tego banku, według ustaleń śledczych europejskich organów regulacyjnych, wpompowano do Unii ponad 200 mld euro pieniędzy z nielegalnych działalności, głównie z Rosji i krajów byłego ZSRR.