Czy Andrzej Duda powinien pojechać do Izraela w 75. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau? Obecność polskiej głowy państwa, z prawem wystąpienia w czasie uroczystości, wydawałaby się czymś oczywistym, nawet gdy za organizacją 5. Światowego Forum Holokaustu stoi rosyjski oligarcha. Ale prezydent nie jedzie i jest to decyzja zrozumiała.
Zespół niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau znajduje się na polskich ziemiach i przeznaczony był do eksterminacji głównie Polaków. Polacy stanowią największą liczbę wśród odznaczonych medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. To, że podczas uroczystości głos zabiorą przedstawiciele Niemiec i Rosji, które to państwa napadły na Polskę, Francji i Wielkiej Brytanii, które nie pomogły nam we wrześniu 1939 r., oraz USA i Izraela, ale przemówić nie może prezydent Polski, jest po prostu historycznie i politycznie nieuczciwe.
Rosja jest potrzebna Izraelowi, a Izrael Rosji – ta obustronna kalkulacja jest coraz bardziej widoczna i niebezpieczna dla relacji Polski z USA. Stanom Zjednoczonym, jak wielu naszym sojusznikom, bardzo zależy na dobrych kontaktach z Izraelem. Ale dzisiaj Izrael składa Polskę w ofierze dobrych relacji z Putinem. Na to nie powinna zgodzić się Polska, ale również USA i inni nasi sojusznicy. Testem naszej pozycji na arenie międzynarodowej będzie reakcja sojuszników po uderzeniu Putina w Polskę.
Jeśli prezydent Rosji w trakcie obchodów zaatakuje propagandowo nasz kraj, za Polskę powinni przemówić nasi partnerzy. Jeśli występujący po Putinie nasi sojusznicy natychmiast nie zripostują i pozwolą wybrzmieć kłamliwej narracji, będzie to oznaką słabości polskiej dyplomacji.
Świat jest zniesmaczony putinowskim pisaniem historii od nowa, czemu wyraz dają również niektóre izraelskie media, wyrażając ubolewanie po tym, gdy Jerozolima zgodziła się zagrać, jak Rosja sobie zażyczyła. Bezwzględnie prawda jest po stronie Polski, w której jak przed laty powinny odbywać się główne uroczystości wyzwolenia Auschwitz, a międzynarodowa opinia nie powinna zapominać o pakcie Ribbentrop-Mołotow.