Aktualizacja: 05.06.2020 06:05 Publikacja: 04.06.2020 19:17
Foto: AFP
Jeśli ktoś z PiS uważał, że przyspieszenie kalendarza wyborczego utrudni życie Rafałowi Trzaskowskiemu i zaszkodzi mu w kampanii, nie docenił skali społecznych emocji, jaka powstała wokół tego kandydata. Każda próba podstawienia mu nogi, np. pomysł, by zmienić wzór karty z podpisami wyborców, może zadziałać na jego korzyść. Ekstremalnie krótki termin na zbieranie podpisów jego sztab postanowił wykorzystać do maksymalnej mobilizacji swoich wyborców jako emocjonalne paliwo. Formalność, jaką jest zgłoszenie wniosku do PKW o rejestrację komitetu, Trzaskowski zmienił w wiec, po wyjściu z budynku, wołając przez megafon do zwolenników „Mamy dość!”.
Donald Trump zlikwidował agencję rządową USAID, przez co teraz ucierpi proces akcesyjny Ukrainy do Unii. Zawstydzające i niezrozumiałe jest, że wysiłek dostosowywania się tego kraju do wymagań UE w znakomitym stopniu spoczywał na barkach Amerykanów. Wiele to mówi o zaangażowaniu Brukseli i państw członkowskich w przemiany nad Dnieprem.
Rok 2025 ma być rokiem przełomu. Masywnych inwestycji. Dialogu z biznesem i deregulacji. Czyli skromnie, ale godnie – lekko parafrazując kultowy komentarz Janusza Gajosa z filmu „Kler”.
Tysiąclecie koronacji Bolesława Chrobrego było osią konstrukcyjną wystąpienia Donalda Tuska na Giełdzie Papierów Wartościowych. To nic innego niż polityka historyczna – dobrze wiedzieć, że już tak nie śmierdzi liberałom, którzy dawniej się od historii odcinali, a dziś zaczęli widzieć w przeszłości rezerwuar chwytliwych analogii.
Imigracja, ekologia, relacje z Niemcami: premier prezentuje coraz bardziej podobne idee do tych, które za rządów PiS tak oburzały Brukselę. Ale Ursula von der Leyen jest słaba i może tylko temu przyklasnąć.
Mogłoby się wydawać, że prezydenci USA poparzyli sobie paluchy przy próbach porządkowania Bliskiego Wschodu na tyle dużo razy, że więcej tego nie zrobią. Dlatego takim szokiem dla świata jest plan/propozycja (w sumie nie wiadomo) Donalda Trumpa wobec Strefy Gazy.
Wyniki najnowszego sondażu prezydenckiego przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster publikuje „Super Express”.
Był kiedyś Budapeszt w Warszawie, ale może zrobić się odwrotnie. Zapowiada się jednak, że wcześniej będzie jak w tytule.
- W tej chwili sztab wyborczy nie daje mi tego rodzaju zleceń - tak Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie czy zamierza czynnie włączyć się w kampanię wyborczą Karola Nawrockiego, kandydata w wyborach prezydenckich popieranego przez PiS.
Na kogo Polacy zagłosowaliby w drugiej turze wyborów prezydenckich? Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski pokonuje każdego rywala, jednak w przypadku starcia z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim jego przewaga byłaby wyższa niż w rywalizacji z kandydatem Konfederacji Sławomirem Mentzenem - wynika z sondażu przeprowadzonym przez Opinia24 dla Radia ZET.
„Czy na to, na kogo zagłosuje Pani/Pan w wyborach prezydenckich może wpłynąć przebieg kampanii wyborczej?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Chciałbym, by rząd działał szybciej i skuteczniej. Oczekuję m.in. uszczelnienia 800+ dla Ukraińców, ustaw naprawiających wymiar sprawiedliwości, odblokowania inwestycji energetycznych, liberalizacji prawa aborcyjnego – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy, wiceszef PO, kandydat KO na prezydenta Polski.
Nie tylko Ukraińcy, ale także Białorusini, Wietnamczycy i Rosjanie pobierają zasiłek na dzieci. Wystarczy, że są w Polsce legalnie, praca nie jest wymogiem otrzymania świadczenia.
W poniedziałek startuje nowa akcja w ramach kampanii kandydata KO na prezydenta. Ma dotyczyć samorządów i ich wsparcia. Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego podkreślają, że to akcja na bardzo dużą skalę i jednocześnie wykorzystanie naturalnych politycznych przewag, które ma prezydent Warszawy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas