Gmyz: Życie w NZS-ie przenikało się z codziennością

- NZS dał mi wspomnienia. W tamtym czasie poznałem wielu ludzi, którzy dziś sprawują ważne stanowiska - mówi Cezary Gmyz, dziennikarz.

Publikacja: 23.09.2020 07:00

Gmyz: Życie w NZS-ie przenikało się z codziennością

Foto: Archiwum prywatne

Proszę opowiedzieć krótką anegdotkę związaną z działalnością w NZS.

Pamiętam jak brakowało wszystkiego, cenzura była nałożona właściwie na wszystko. Jednak u nas, na Akademii Teatralnej mieliśmy dość dużą swobodę. Cała uczelnia dość mocno sprzeciwiała się ówczesnej władzy, jednak mimo to, nie pamiętam by kiedykolwiek ją kontrolowano. Przez tak małą inwigilację dużo studentów angażowało się w „nielegalną” działalność, szczególnie sprzedaż książek. Organizowaliśmy tajne kiermasze, o których wiedzieli nieliczni, później zaczęła się produkcja bibuł i prowizorycznych ulotek.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”